Produkcja cydru jako pomysł na biznes

cydr

Sizbut, flickr

Sok z jabłek, fermentowany jak wino, słaby jak piwo. Orzeźwiający, intensywnie aromatyczny zamiennik chmielu. Cydr – wschodząca gwiazda wśród rodzimych alkoholi.

Wzrost zainteresowania cydrem w Polsce wynika najprawdopodobniej z częstych wizyt Polaków w Wielkiej Brytanii oraz w krajach skandynawskich, gdzie kultura picia cydru jest szeroko rozwinięta. Obserwując aktualną pozycję tego trunku na polskim rynku, aż trudno uwierzyć, że jeszcze w 2010 roku cydru nie można było w naszym kraju produkować, a ten dostępny w delikatesach i niektórych sklepach specjalistycznych, pochodził z importu.

Produkcja cydru – dobry pomysł na biznes?

Jeśli konsumpcja cydru będzie wciąż wzrastać, generując zyski dla producentów oraz państwa, istnieje duża szansa, że trunek ten zostanie opodatkowany jeszcze niższą akcyzą i zajmie około 2-3% rynku piwa. Polska, jako jabłkowy potentat, jest wręcz wymarzonym miejscem na rozpoczęcie cydrowego biznesu. Niestety, na przeszkodzie stanąć mogą urzędy, dla których produkcja cydru jest wciąż działalnością pełną precedensów. Największą szansę na sukces komercyjny mają cydry przemysłowe, produkowane przez duże browary i zakłady winiarskie, dla których jest to także dobry sposób na zagospodarowanie niewykorzystanego potencjału produkcyjnego firmy. Grupy producenckie i zakłady winiarskie dysponują bowiem niezbędną infrastrukturą, mają odpowiednie doświadczenie i dobrze rozwiniętą sieć dystrybucyjną. Dla sadowników indywidualnych produkcja cydru sprawdzi się jednak przede wszystkim jako uzupełnienie rocznych dochodów, ale raczej nie jako podstawa utrzymania.

Produkcja cydru w świetle polskiego prawa

Produkcja cydru w Polsce została umożliwiona za sprawą ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina, uchwalonej w maju 2011 roku. Zgodnie z art. 19 wspomnianej wyżej ustawy, produkcją cydru zajmować się mogą sadownicy, posiadający przynajmniej 1 ha sadu. Wprowadzono pewne ułatwienia, zwłaszcza w zakresie wymagań sanitarnych, ale podtrzymano obowiązek rejestracji zakładu zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz ustalony roczny limit produkcji cydru w wysokości 10 tysięcy litrów. Dodatkowo, niewielkie regionalne zakłady zobowiązane były przeprowadzić całą produkcję w swoich gospodarstwach, nie mogąc zlecić rozlewania i butelkowania zewnętrznym podmiotom. Tymczasem, zakup linii rozlewniczych wiąże się z kosztami przerastającymi wielokrotnie możliwości przeciętnego gospodarstwa. W 2013 roku ustawodawca wyszedł naprzeciw oczekiwaniom sadowników, zezwalając na przeniesienie części produkcji (rozlewania i butelkowania) poza teren gospodarstwa. By rozpocząć produkcję cydru, należy zwrócić się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o wpis do rejestru przedsiębiorców wykonujących działalność w zakresie wyrobu lub rozlewu wyrobów winiarskich. Ministerstwo ma 7 dni na odpowiedź. Za dokonanie wpisu należy wnieść opłatę w wysokości 616 zł. Zmniejszono także znacznie akcyzę – ze 158 do 97 zł za hektolitr. Uwaga! Niższa akcyza obejmuje tylko cydry o zawartości alkoholu do 5%. To właśnie dlatego większość dostępnych w sklepach, produkowanych przemysłowo, napojów ma 4,5%.

Tak więc, podejmując decyzję o rozpoczęciu cydrowego biznesu, należy odrzucić na chwilę romantyczną wizję lokalnego potentata i racjonalnie przemyśleć swoje możliwości oraz realną szansę rozpoczęcia sprzedaży na, nieco szerszą niż lokalna, skalę. W obecnej sytuacji wydaje się, że produkcję cydru należy traktować raczej jako uzupełnienie swojej podstawowej działalności niż główny biznes. Mimo wszystko należy się jednak liczyć ze sporą konkurencją. Szlak został już bowiem przetarty, pierwsze zakłady dały się poznać konsumentom. Produkt nie jest już tak „świeży”, jak jeszcze rok temu. Trzeba więc zaproponować klientom produkt wyróżniający się pod każdym względem.

Dodaj komentarz