Gospodarka odżywa po lockdownie

wzrost gospodarczy

Pandemia koronawirusa w bardzo dużym stopniu negatywnie wpłynęła na gospodarkę światową, gdy rozpędzona lokomotywa rozwoju nagle zderzyła się z wirusem. Ale już widać oznaki jej ponownego ożywienia.

Koronawirus mocno wyhamował gospodarkę

Wprowadzanie szeregu obostrzeń i zasad mających uchronić społeczeństwo przez negatywnymi skutkami pandemii i uratować ich zdrowie, a nawet życie nieuchronnie musiała wiązać się z zaciągnięciem hamulca gospodarce, która w dużej mierze popiera się dzisiaj na szeroko pojętej komunikacji. A to właśnie ta dziedzina została objęta największymi restrykcjami. Nic więc dziwnego, że dane gospodarcze z miesięcy bezwzględnego lockdownu nie napawały optymizmem. Ekonomiści z całego świata zapowiadali recesję, duży wzrost bezrobocia i coraz trudniejszą sytuację na rynku pracy. W maju 2020 roku odnotowano wyraźne spadki w wielu dziedzinach gospodarki, w tym między innymi w produkcji przemysłowej i budowlanej. Spadki wskaźników w tych branżach nieuchronnie wiązały się negatywnymi trendami w branżach powiązanych.

Gospodarka łapie oddech

Jednak już dane z czerwca 2020 roku napawają optymizmem i wskazują na poprawę sytuacji w gospodarce. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny produkcja budowlano-montażowa w czerwcu tego roku była co prawda mniejsza o 2,4 proc. w stosunku do czerwca roku ubiegłego, ale aż o 12,5 proc. wyższa niż w maju 2020 roku. Główny Urząd Statystyczny informuje również, że w porównaniu do maja zwiększenie wartości prowadzonych robót zanotowano we wszystkich działach budownictwa, przy czym w przedsiębiorstwach specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej aż o 17,9 proc., w przedsiębiorstwach realizujących prace związane z budową budynków o 8,7 proc., a w jednostkach wykonujących roboty specjalistyczne – o 8,4 proc. więcej. Warto również zaznaczyć, że liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto była co prawda mniejsza o 1 proc. niż miało to miejsce w czerwcu 2019 roku, jednak wzrosła, aż o 25 proc. w stosunku do maja, co stanowi bardzo dużą poprawę. Dane pozwalają ze spokojem i nadzieją czekać na statystyki i wskaźniki gospodarcze, jakie zaprezentuje Główny Urząd Statystyczny za kolejne miesiące.

Jakie perspektywy?

Zbawiennym dla naszej gospodarki byłoby przerodzenie się tych danych w stały trend, który w dłuższej perspektywie pozwoli zredukować i zneutralizować negatywne skutki, jakie zaszły w polskiej gospodarce z powodu szerzącej się na świecie pandemii. Bez wątpienia budownictwo stanowi jedną z najważniejszych gałęzi nie tylko polskiej, ale i światowej gospodarki. Branża ta bowiem generuję wiele miejsc pracy, charakteryzuje się również mnogością branż, z którymi współpracuje na płaszczyźnie logistycznej i handlowej. Spotyka się tu duży kapitał i ogromne inwestycje realizowane zarówno przez państwa, jak i podmioty prywatne. Połączenie tych cech sprawia, że zaobserwowania dobrych zmian, objawiających się polepszeniem wskaźników ekonomicznych, świadczyć może o stopniowym wracaniu gospodarki na właściwe tory sprzed okresu pandemii. Za główną przyczynę uznać można ponowne udrożnienie kanałów komunikacyjnych, swobodny przepływ towarów, kapitału, usług i ludzi, co działa ożywczo na gospodarkę i pobudza do wzrostu.

Dodaj komentarz