Firmy, które zyskują na epidemii koronawirusa

W czasach pandemii koronawriusa wielu ludzi znalazło się w trudnej sytuacji i zmaga się z problemami zarobkowymi. Całe populacje wielu krajów muszą przystosować się do nowej rzeczywistości, która do tej pory była znana jedynie z filmów. Wyjątkowa sytuacja na świecie wymusza wiele ograniczeń i przekłada się na stan zamrożenia dla wielu branż. Jednak z drugiej strony czasy kryzysu dla niektórych są okazją na zwiększenie swoich zysków. Jakie firmy zyskują na ogólnoświatowym zagrożeniu wirusem?

Mercator Medical

Lepiej zapobiegać niż leczyć, a więc w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa rośnie zapotrzebowanie na wszelkiego rodzaju produkty ochronne. Polski producent materiałów medycznych ma w swojej ofercie między innym maski medyczne czy rękawice diagnostyczne, a swoje produkty sprzedaje nie tylko na terenie kraju, lecz także dla Chin i USA. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem w obliczu pandemii fabryki pracują na pełnych obrotach, a akcje firmy skoczyły o ponad 100 procent!

PZ Cormay

W walce z koronawirusem ważne jest również namierzanie wroga i kontrolowanie jego działań. Właśnie na tym zarabia kolejna polska spółka z branży medycznej. Zadaniem PZ Cromay jest dystrybucja testów na COVID-19 na terenie naszego kraju, a jej zyski gwałtownie wzrosły w obliczu aktualnego zagrożenia. Niedługo po ogłoszeniu informacji o pandemii jej akcje wzrosły aż o 40 proc.

InPost

W okresie, w którym wiele sklepów jest zamkniętych, a wyjście z domu obarczone jest ryzykiem złapania wirusa, wzrasta zainteresowanie usługami kurierskimi. Jest to bezpieczniejsza alternatywa, minimalizująca zagrożenie wirusem. Szczególnie InPost, który w swojej ofercie oprócz dostaw do domu, posiada rozsianą w całym kraju sieć Paczkomatów, zyskuje wielu nowych klientów, którym zależy na ograniczeniu do minimum kontaktów z innymi. Mało tego, posiada w swojej ofercie możliwość zupełnie bezdotykowego odbioru paczki. Skrytkę w Paczkomacie można bowiem otworzyć zdalnie za pomocą dedykowanej aplikacji w telefonie.

Komputronik

Sklepy stacjonarne są co prawda zamknięte, ale najstarszy w Polsce sklep internetowy dobrze sobie radzi w obliczu kryzysu. W ostatnich dniach Komputronik odnotowuje ogromny wzrost odwiedzin na swojej stronie internatowej, wzrasta bowiem zapotrzebowanie na sprzęt umożliwiający pracę zdalną czy naukę on-line. Sklep stworzył nawet specjalną zakładkę z szeroką ofertą laptopów, smartfonów oraz innych akcesoriów niezbędnych w obliczu aktualnej sytuacji.

Frisco.pl

Stacjonarne supermarkety są co prawda cały czas dostępne dla klientów, jednak długie kolejki i możliwość napotkania pustych półek sprawiają, że więcej osób zaczyna się decydować na robienie zakupów za pośrednictwem internetu. W czasach sprzed pandemii dostawy były realizowane nawet tego samego dnia, teraz czas oczekiwania na zamówienie znacznie się wydłużył – dzisiejsze zamówienia mogą być zrealizowane dopiero w kwietniu!

Chociaż aktualna sytuacja wiąże się z ryzykiem bankructwa dla firm z branży turystycznej i gastronomicznej, to dla innych może być okazją na zwiększenie swoich zysków. Nie tylko branża logistyczna i medyczna mogą odnotować zyski. Aktualna sytuacja jest okazją do wdrożenia nowoczesnych rozwiązań i wykorzystania możliwości jakie oferuje świat wirtualny, a część z nich zostanie zapewne z nami na dłużej.

Dodaj komentarz