Jak pandemia wpłynęła na polską gospodarkę?

Według licznika strat wywołanych pandemią Sars-Cov-2, który prowadzony jest przez Federację Przedsiębiorców Polskich (FPP), wynika, iż w ciągu pierwszego roku epidemii, polska gospodarka straciła około 185 mld zł. Powyższa kwota jest równa szacowanej wartości PKB, jaka nie została wytworzona przez rozprzestrzenianie się COVID19. Przy utrzymujących się ograniczeniach, straty polskiej gospodarki sięgają obecnie w przybliżeniu 450 mln zł dziennie.

Który sektor stracił najwięcej?

Największe straty odnotowano w sektorze usługowym, który został dotknięty najdłuższymi lockdownami. Do tej grupy zalicza się m.in. restauracje, hotele, kluby fitness czy siłownie.

Sytuacja wygląda zgoła inaczej w branżach przemysłowych, budowlanych, IT czy transporcie. Nie ucierpiały one znacząco, a wręcz zanotowały wzrosty wyników finansowych. Wiąże się to głównie z faktem, iż powyższe sektory nie były dotknięte bezpośrednio ograniczeniami w prowadzeniu swojej działalności. Ponadto przystosowały się do funkcjonowania w nowej rzeczywistości, a wysoka liczba zachorowań oraz wymagające zasady sanitarne nie wpłynęły na poziom ich obrotów.

Rekordowe straty w gospodarce – czy dotyczą wszystkich branż?

Jak podają przedstawiciele FPP, w czasie najgłębszego lockdownu, w ubiegłym roku straty polskiej gospodarki wynosiły nawet 1,2 mld dziennie. Niemniej jednak jest to zdecydowanie lepszy bilans, niż szacunkowe wyliczenia ekonomistów, które oscylowały przy kwocie 2 mld dziennie. Najdotkliwsze straty zostały poniesione w pierwszej fazie pandemii, podczas ubiegłorocznych, wiosennych obostrzeń. Wówczas nastąpił ogromny spadek poziomu aktywności ekonomicznej. Było to nierozerwalnie związane z kilkoma czynnikami – znacznym ograniczeniem mobilności społeczeństwa, ścisłymi zasadami dystansu społecznego, z zaburzeniami globalnych łańcuchów logistycznych, oraz ze zmniejszeniem się efektywności działalności przedsiębiorstw, co łączyło się z reorganizacją trybu wykonywania pracy.

Wraz z nadejściem lata i zmniejszającą się liczbą zachorowań nastąpiło luzowanie obostrzeń, a co za tym idzie możliwość złapania tzw. oddechu. Niestety jesienią sytuacja ponownie się pogorszyła, co w konsekwencji doprowadziło do kolejnego lockdownu i recesji gospodarki.

Obecnie polska gospodarka charakteryzuje się wyraźnym podziałem na dwie grupy przedsiębiorstw. Pierwsze z nich prosperują we względnie dotychczasowy sposób, a nawet zwiększają zyski mimo pandemii, drugie zaś, to takie, które mają permanentne problemy z powodu przedłużających się ograniczeń.

Eksperci prognozują – polską gospodarkę czeka lepsza perspektywa.

Według ekonomistów Credit Agricole polską gospodarkę w 2021 r. czeka wzrost PKB na poziomie 4,6 proc. względem roku poprzedniego. Znacznie lepsza perspektywa wynika z zaskakująco wysokiej produkcji przemysłowej oraz wzmożonej konsumpcji. Stosunkowo szybki wzrost produkcji będzie miał bezpośredni wpływ na przyspieszenie eksportu. Eksperci szacują, że kolejny 2022 r. będzie jeszcze lepszy. PKB według statystyk może osiągnąć dodatkowe 4,9 proc.

Dodaj komentarz